obrazek: kibice.net
Rozpoczynamy serię artykułów na temat kariery zespołem KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Starcia będziemy przeprowadzać w Football Managerze. Zapraszam do pierwszej części lektury – do wstępu.
Przemysław Łagożny – małe grono może kojarzyć tego osobnika, jednak po części zasłynął w Polsce jako analityk w Legii Warszawa przez 2,5 roku. Następnie wylądował na Łotwę, będąc asystentem trenera w FK Tukums, jednak nie wytrwał tam dłużej jak pół roku. Potem trafił do Spartaks Jurmala przez ponad rok, jako asystent trenera, a następnie trener, jednak nie spełnił on oczekiwań tamtejszej drużyny. Wróciwszy do Polski, próbował wyszukać odpowiedniego pracodawcy, jednak ilość punktów jaką zdobywał na Łotwie nie zachęcała do zakontraktowania 31-letniego Przemka. Ostatecznie w marcu, po zwolnieniu Rafała Wójcika, który nie spełnił oczekiwań klubu KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, skontaktowano się z trenerem, aby zaproponować kontrakt do końca sezonu.
Jeżeli spełni strategię klubu do końca sezonu, przedłużą kontrakt na kolejne lata. Oto zawodnicy, którzy byli akurat w klubie:
Na samym początku, zwołał zebranie i przywitał się z zespołem oraz określił cele, jakie chcę osiągnąć. Po spotkaniu, przyjrzał się kto ma charakter i zadecydował, że Radosław Sylwestrzak ustąpi opaskę kapitana, o dwa lata starszemu Michałowi Nawrotowi, a wicekapitanem zostanie Adrian Dziubiński. Następnie skierował się ku laptopowi, aby przeszukać listę wolnych zawodników. Dostępne środki nie były zbyt pokaźne, więc skupił się na ściągnięciu tylko konkretnych pozycji, a był to bramkarz. Zespół nie posiada własnych zawodników na danej pozycji, natomiast znalazło się dwóch wypożyczonych zawodników.
Mateusz Tysiak – ten zawodnik przykuł uwagę trenera. 21-letni bramkarz występował w Śląsku Wrocław, jak i w rezerwach tego klubu, a przez ostatnie 2 lata w Sandecji Nowy Sącz, lecz nie zagrał ani jednego meczu w barwach czarno-białych, jednak trener budzi wielkie nadzieje w tym zawodniku. Równocześnie oferta testów trafiła do Konrada Reszki, który przez dłuższy czas reprezentował barwy Widzewa Łódź.
Na pierwszy mecz, trener Przemysław nie musiał czekać, bo już 4 kwietnia zmierzy się na wyjeździe z AKS Busko-Zdrój. Wyjściowa 11 została przedstawiona w następujący sposób
Widowisko nie z tej Ziemi. Już w 1 minucie Kostiantyn Cherniy dał drużynie prowadzenie strzałem z woleja, następnie lewy obrońca Łukasz Mazurek w 13 minucie wykorzystał karny, potem Cherniy wykorzystał błędy bramkarza przez co ustrzelił hat-tricka w 34 minuty i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:4. W 66 minucie Cherniy zdobył jeszcze 4 gola w meczu, natomiast druga połowa należała już do zespołu gospodarzy. Dawid Słabosz w 72 minucie uderzył w okienko z 23 metra. Ostatni gol należał do napastnika, Kamila Bełczowskiego, który popisał się strzałem, ale nie na tę bramkę co trzeba i wynik końcowy spotkania to 2:5.