Tekst przetłumaczono ze strony gamingrespawn.com

Jedna myśl przychodziła mi do głowy więcej niż raz, gdy grałem w FIFA 97 na potrzeby artykułu z tego tygodnia. Kiedy przebrnąłem przez to wszystko, w moim mózgu powstało pytanie: „Jak, u licha, ta seria przetrwała wystarczająco długo, by stać się dobrą?”. Ponieważ nie popełnij błędu, FIFA 97 nie jest dobrą grą i mówię to jako ktoś, kto ma do niej pewną dozę nostalgii, ponieważ grałem w nią na PC w tamtych czasach. Tym razem grałem w wersję na PlayStation, ale mam też grę na SEGA Saturn i nie mogę powiedzieć, żeby ta wersja też mi się podobała, więc jestem skłonny powiedzieć, że FIFA 97 po prostu nie jest dobrą grą, okres.

Z pewnością w 1997 roku byłem pod wrażeniem gry FIFA 97, kiedy grałem w nią na naszym komputerze z systemem Windows 95 (16 megabajtów pamięci RAM, Baybee!), Ale nawet wtedy pamiętam, że nie byłem nią szczególnie zachwycony jako prawdziwa symulacja gry w piłkę nożną i nie tylko ponieważ zawierał komentarze i prawdziwe nazwiska graczy. Z punktu widzenia prezentacji, FIFA 97 ma zwykły blask Electronic Arts, z kilkoma tupiącymi melodiami w menu i komentarzami prawdziwych nadawców piłkarskich Des Lynam, Johna Motsona i Andy’ego Graya. Co ciekawe, Lynam i Motson byli w BBC, podczas gdy Gray pracował dla Sky Sports, więc jest to prawdopodobnie jedno z niewielu miejsc, w których można było zobaczyć, jak cała trójka pracuje razem w taki sposób.

Niestety, sam komentarz nie jest szczególnie dobry, ponieważ wszyscy trzej mężczyźni wchodzą na dość drewniane występy i często brzmią tak, jakby woleli być gdzie indziej niż w studiu nagraniowym. Prawdziwy komentarz był wtedy jednak nowością i pamiętam, że byłem zachwycony faktem, że w grach takich jak FIFA 97 i Actua Soccer 2 nazwiska graczy odczytywał prawdziwy komentator. W dzisiejszych czasach jednak szczupła dostawa jest naprawdę oczywista i nie pomaga też to, że dźwięk jest wadliwy jak cholera. Pamiętam, jak grałem w turnieju jako Anglia przeciwko USA i Des Lynam, mówiąc, że to był ćwierćfinał, kiedy tak nie było, tylko po to, by Motson go podniósł, mówiąc, że oba narody mają świetną rywalizację piłkarską. Ostatnim razem, gdy sprawdzałem, Anglia i USA ledwo ze sobą grały, nie mówiąc już o jakiejkolwiek prawdziwej rywalizacji.

Graficznie gra wygląda całkiem przyzwoicie jak na grę z 1996 roku, a ogólna prezentacja jest dobra, ale niestety na tym kończą się pozytywy. FIFA 97 nie jest przyjemna do grania i wydaje się, że nie wie, czym chce być. Fakt, że proste rzeczy, takie jak podanie piłki, są prawie niemożliwe, oznacza, że ​​zawodzi jako prawdziwa symulacja piłki nożnej, a rozgrywka nie jest ekscytująca ani wystarczająco szybka, aby działała jako zabawna gra zręcznościowa. Podania są naprawdę bezużyteczne w grze FIFA 97, ponieważ piłka pozornie leci w przypadkowych kierunkach, zwykle prosto do przeciwnika sterowanego przez komputer. Nie ma znaczenia, w którą stronę zwrócony jest Twój zawodnik ani jak dużo mocy za nim postawisz, podania trafią tam, gdzie chcą, co oznacza, że ​​gra w jakąkolwiek grę opartą na posiadaniu piłki jest niemożliwa.

Nie pomaga również to, że podczas wprowadzania przycisków występuje takie opóźnienie. Na przykład kwadratowy guzik to nie tylko wślizg, ale także podanie lobem, więc przy więcej niż jednej okazji, gdy walczyłem o piłkę z przeciwnikiem, naciskałem kwadrat, aby odebrać piłkę, tylko po to, aby mój zawodnik odebrał piłkę zawodnikowi tuż obok wbiegając na nich, a następnie wyrzucając go z boiska. To samo stało się z przyciskiem dośrodkowania, który umożliwia zmianę graczy, gdy nie jesteś w posiadaniu piłki, i działa jako podanie, gdy jesteś w posiadaniu piłki. Podczas jednej gry wcisnąłem dośrodkowanie, aby móc zmienić zawodnika, którego kontrolowałem, ale zawodnik, którego zmieniłem, akurat podbiegał do piłki, więc szybko podali ją przez całe boisko do mojego własnego pola karnego, pozwalając drużynie przeciwnej zdobyć bramkę.

Ze względu na kiepskie podania po ziemi jedynym sposobem, w jaki czerpałem prawdziwą radość z gry, było rzucenie piłki do przodu z podaniem lobem, a następnie nadzieja, że ​​któryś z moich graczy wbiegnie na nią i odda strzał. Jednak gdy to zrobisz, gra czasami po prostu zdecyduje, że wyszedłeś na spalonego, nawet jeśli tak nie było. Kilka razy musiałem przejść do natychmiastowej powtórki, żeby sprawdzić, czy nie tracę rozumu. Nawet jeśli uda ci się strzelić, oddanie strzału może być absurdalnie trudne i często wydaje się, że siła, jaką wkładasz w strzał, nie ma rzeczywistego wpływu na szybkość poruszania się piłki. Często przekonałem się, że najlepszym sposobem na zdobycie bramki było lobowanie piłki, wbiegnięcie w nią, a następnie czekanie, aż bramkarz zacznie pełzać po swojej linii przed oddaniem strzału.

Ostatecznie jednak FIFA 97 to bardzo ciężka i frustrująca gra. To nie jest podnieś i graj, ani nie jest to gra techniczna, której opanowanie może być zabawne. Jest to po prostu irytujące, a ja nie miałem z tym żadnej frajdy. To niesamowite porównać ją do gry takiej jak FIFA 99, która wyszła zaledwie dwa lata później, ponieważ pod względem rozgrywki przypominają gry z zupełnie innych serii”. FIFA 99 nie była idealna, ale podania były sto razy lepsze niż w FIFA 97, dzięki czemu gra była o wiele przyjemniejsza. Wydaje się również, że wiele uwagi poświęcono uspokojeniu amerykańskich graczy kosztem wszystkich innych. W szczególności drużyna USA jest niedorzecznie obezwładniona, dość komiczna, gdy weźmie się pod uwagę, że wypadli z fazy grupowej we Francji 98 bez wygrania pojedynczego meczu. Tymczasem zespół taki jak Walia, który ma takich graczy jak Ryan Giggs,

Możesz także zobaczyć amerykańskie ustępstwa w niektórych sformułowaniach w menu i tym podobnych, gdzie „dodatkowy czas” zmieniono na „nadgodziny”. Rozumiem, że EA prawdopodobnie nie chciał zbytnio zrażać amerykańskich graczy, ponieważ piłka nożna była wtedy mniej popularna w Ameryce niż obecnie, co oznacza, że ​​wielu zwykłych amerykańskich graczy może nie rozumieć wszystkich warunków, ale ta gra była wydawana na całym świecie i naprawdę wydało mi się to dziwne, że cała zwykła terminologia została zamerykanizowana.

Jeśli chodzi o tryby gry, masz mecze towarzyskie, ligi, turnieje i play-offy. Turniej bardziej przypomina Mistrzostwa Świata, ponieważ przed przejściem do rundy pucharowej rozgrywane są fazy grupowe. W play-offach zaczynasz od fazy pucharowej i całkowicie pomijasz grupy. Istnieje duży wybór drużyn klubowych ze wszystkich głównych lig w danym przedziale czasowym, wraz z prawdziwymi nazwiskami graczy i kolorami strojów. Istnieje wiele turniejów i lig, w których można wziąć udział, a także możliwość gry na krytym stadionie dla szalonej szóstki w akcji pobocznej. Niestety, gra sama w sobie jest tak frustrująca, że ​​prawdopodobnie nie będziesz zawracał sobie głowy wygraniem wszystkiego, co jest w ofercie.

Ogólnie byłem bardzo rozczarowany FIFA 97. Wiedziałem, że ma wady, nawet jako młody chłopak, ale miałem nadzieję, że ogólne wrażenia z gry będą lepsze niż to, co znalazłem tutaj. Trudna rzeczywistość jest taka, że ​​FIFA 97 po prostu nie jest dobrą grą, ale muszę przyznać EA uznanie za przegląd rzeczy, jeśli chodzi o FIFA 98, a następnie w końcu stworzenie naprawdę dobrej gry, zanim dotrą do FIFA 99 Sugerowałbym wybranie wersji 99 zamiast tej, ponieważ granie w nią może ci się spodobać.

Wesprzyj FIFASITE.PL

Postaw mi kawę na buycoffee.to

NASZ DISCORD!

ANKIETA

Jaki jest Twój ulubiony tryb w EA FC 24?

View Results

Loading ... Loading ...

Kupuj gry taniej

Polecane artykuły

Lewandowski najlepszym piłkarzem października w La Liga

Poznaliśmy wynik głosowania na najlepszego piłkarza miesiąca w La Liga. Bez zmian...

A jednak? Zdobywcy Złotej Piłki mogą zostać uhonorowani w FC 25

W ostatnich godzinach pojawiły się przecieki, jakoby do gry miały wejść specjalne,...

Dziś gala Złotej Piłki. Czy EA Sports wykorzystuje potencjał współpracy z France Football?

Dziś (28 października), na gali Ballon D’Or zostaną przyznane jedne z najbardziej...

Czy w “klasyku” poznaliśmy zawodnika miesiąca ligi hiszpańskiej?

FC Barcelona rozbiła w sobotę Real Madryt aż 4:0, a dwie pierwsze...