La Liga i EA SPORTS nawiązały szeroką współpracę z początkiem tego sezonu. Rozgrywki nazywają się od teraz “La Liga EA SPORTS”, a co za tym idzie, przeszły sporą rewolucję wizualną. Zobaczcie, jak wygląda kamera przy strzale “jedenastki” w lidze hiszpańskiej.
La Liga EA SPORTS nie kryje nawiązań do gier piłkarskich sponsora tytularnego. Praktycznie wszędzie w rozgrywkach można zauważyć materiały promujące nowy tytuł – EA SPORTS FC 24, ale i nie tylko. Liga czerpie także nawiązania jeśli chodzi o kamerę rzutów karnych, którą przeniesiono z wirtualnej, na rzeczywistą murawę.
Stara kamera
Kamera przy rzucie karnym w poprzednim sezonie była ustawiona kompletnie normalnie, bez żadnych kombinacji. Najczęściej był to po prostu obiektyw, który dostarcza nam większości spotkania. W tym sezonie jednak zadbano o nawiązanie do gier serii FIFA i EA FC – naprawdę można to poczuć. Co sądzicie o tym “smaczku” dla fanów EA FC i FIFY?
Nowa kamera