Jesteśmy coraz bliżej premiery EA SPORTS FC 24. Im bliżej jesteśmy, tym mamy więcej szczegółów pod nosem. A przede wszystkim oceny ogólne – to coś, co grzeje fanów przede wszystkim Ultimate Team. Ukazała się ich już cała masa w przeciekach, ale zaskakujące są przede wszystkim te u piłkarzy Napoli. Jeśli przecieki się potwierdzą, to doszło do dziwnych decyzji jeśli chodzi o “ratingi” piłkarzy mistrzów Włoch.
SSC Napoli ma za sobą bardzo udany sezon w Serie A, ale i w Lidze Mistrzów. W końcu mistrzostwo kraju i ćwierćfinał najbardziej elitarnych europejskich rozgrywek piechotą nie chodzą, a to pierwsze od dawna takie sukcesy klubu z Neapolu. Dzięki tym osiągnięciom wielu piłkarzy zostało docenionych – nawet zanadto. Informuje o tym @FUT_Scoreboard na Twitterze.
Docenione zostały przede wszystkim dwie największe gwiazdy klubu z Neapolu. To, o ile podniesiono ich oceny ogólne, może być aż niezrozumiałe. Może to być po prostu nad wyrost. Najlepszym zawodnikiem klubu w grze EA SPORTS FC 24 wg. przecieków @FUT_Scoreboard ma być Victor Osimhen oceniony na 88. Oczywiście, został królem strzelców, ma za sobą wspaniały sezon. Ale sezon temu jego ocena wynosiła 83, więc nie wiem, czy nie jest to po prostu za dużo.
Drugim piłkarzem, który dostał tak duży upgrade – największy ze wszystkich, to Kvicha Kvaratskhelia. Przeskok z 74 oceny do 86 to trochę dużo, chyba zgoda? Oczywiście Gruzin jest fenomenalnym piłkarzem, ale drugą połowę sezonu miał liczbowo beznadziejną – zaliczył tylko jedną asystę i zero goli w lidze od marca. To słabe liczby.
Pora na tego, który został po raz kolejny niedoceniony. Chodzi oczywiście o naszego rodaka – Piotra Zielińskiego. Według @FUT_Scoreboard jego ocena w EA SPORTS FC 24 ma wynosić 83, czyli tyle samo, ile w FIFA 23. Polak nie został nawet nominowany do drużyny sezonu Serie A, a wszyscy wiemy, że za nim bardzo dobry sezon. Co jest nie tak?
🚨SSC Napoli in #EAFC24 ✅
Follow @Fut_scoreboard and @discovery_fut pic.twitter.com/5CxE6ibuPl
— Fut Scoreboard (@Fut_scoreboard) September 4, 2023
Loading ...
