“Zmiennokształtni” to praktycznie przedostatnie wydarzenie w grze. Dzieli się na trzy drużyny – z czego ta dzisiejsza jest trzecią i ostatnią. Spekulowano o wielu piłkarzach, którzy mieli pojawić się w tej drużynie. I wszyscy się w niej znaleźli.
Ciężko mi w ogóle opisać to, co widzę. To w końcu już trzecia, równie mocna drużyna “zmiennokształtnych”. Na dodatek ta wygląda tak, jakby EA SPORTS wreszcie wysłuchało głosu społeczności i w grze pojawiły się karty, na które każdy czekał. Wyróżniono przede wszystkim wielką ikonę Arsenalu i FC Barcelony, ale i wielu innych piłkarzy.
Trzecia drużyna zmiennokształtnych prezentuje się wybornie. Na jej czele stoi tak w zasadzie człowiek, który dla mnie jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii – Thierry Henry. Niesamowita postać została wyróżniona dopiero pod koniec bytu gry, bo jak wiemy, że jako jedna z niewielu ikon nie miał on jakiejś specjalnej wersji. Piękna karta na skrzydle i nie sądzę, aby przeszkadzała tu nawet jego sylwetka.
Genialnie wygląda także Luis Figo dostępny w dwóch wersjach czy Schweinsteiger. Na wyróżnienie zasługuje Maguire, który pojawił się na pozycji napastnika i był życzeniem wielu graczy. W grze pojawić ma się też Kyle Walker na bramce, który faktycznie miał swój epizod na tej pozycji. To już prawdopodobnie w niedziele.
W grze dostępni są także Gavi 93 na prawej obronie w ramach prostej grupy wyzwań, a także Trent na pozycji napastnika do odblokowania w SBC. Jego wymagania to składy o ocenie: 87,88,88,89,89