Dzisiaj mamy 13 kwietnia, do końca sezonu pozostało kilka kolejek, a więc czas na drugie predykcje TOTS!
Tym razem na warsztat bierzemy Bundesligę. To co pierwsze dla nas, Polaków rzuca się od razu w oczy, to kolejno roczny TOTS dla naszego rodaka, Roberta Lewandowskiego. Polak otrzymał takową kartę jak dotąd 8 razy i nic nie wskazuje na to aby w tej materii miało się cokolwiek zmienić.
NAPASTNICY
Tutaj oprócz naszego polaka-rodaka pojawia się kilka ciekawych opcji jak chociażby Halland, który mimo swego wieku notuje wyśmienite występy na niemieckich boiskach. Dodatkowo 3 rok z rzędu “niebieska” karta dla Sancho który od momentu pojawienia się w grze, regularnie otrzymuje karty “IF” i “POTM”. I czas na omówienie pozostałych 3 kart, dla Weghorsta, Andre Silvy i Silias’a Wamangituki. Tutaj największą uwagę należy zwrócić na Kongijczyka. Mi osobiście już jego srebrną kartą “W formie” grało się dobrze, a jego In Form Oceniony na 82 jest przecież najczęściej polubianą kartą na portalu FutBin.
POMOCNICY
Bundesliga co roku, od samej premiery przynosi nam wiele ciekawych kart “do środka pola”. Nie inaczej jest w tym przypadku, bo chociażby Kimmich, Goretzka czy Sabitzer będą stanowić potężne wzmocnienie składów, może nawet do samego końca gry. Gorzej z Mullerem czy Nkukku ale oni sobie powinni poradzić, przynajmniej przez jakiś czas. Leon Baily i Filip Kostić mogą zaś stanowić fajną opcję na ławkę rezerwowych.
OBROŃCY + BRAMKARZE
Tutaj zdecydowanie ciekawiej jest na bokach ale po kolei. Jako środkowi obrońcy zostali wytypowani: Matthias Ginter i Dayot Upamecano. Tutaj skłaniałbym się do francuza, bo 70 tempa nawet teraz nie jest już wystarczające i większość graczy zamiast Niemca wolałaby postawić zwykłego Klostermanna. Na lewej flance jest o wiele ciekawiej, ponieważ tutaj mamy aż 3 opcje: Angelino, Guereiro i przede wszystkim Alphonso Daviesa. 2 pierwszych będzie zapewne przesuwane na środek, a Kanadyjczyk ma predyspozycje do gry na każdej pozycji z wyjątkiem bramkarza. Na bramce mamy Manuela Neuera i Petra Gulasiego. Węgrem grałem sporo na początku gry i był on przyzwoity. Niemiec to ten typ zawodnika którego jedni pokochają, inni znienawidzą. To w dużej mierze zasługa jego unikalnych animacji. Jednak ja zawsze specjalnie nie dbałem o bramkarza ponieważ moim zdaniem są oni w FUT jedynie do podtrzymania zgrania.
Kwestia “Grywalności”
Niestety, jak co roku, TOTSy z Bundesligi przynoszą nam sporo kart które nie są naszymi faworytami do trafu w paczce. Dla przykładu, Weghorst, Andre Silva, Ginter czy Muller nie będą przez nas kupowani do składu tak często jak chociażby zwykły Neymar. Niestety nie ma idealnego rozwiązania które zadowoliło by wszystkich graczy i zawsze musi się trafić jakaś “Czarna Owca”
Miłego Dnia!