EA SPORTS FC 25 już za rogiem. Kilka dni temu wystartowała wersja beta, do której dostęp mają tylko nieliczni szczęśliwcy. Jednak mimo, że są to zamknięte testy, dowiedzieliśmy się kilku smaczków związanych z grą. Mamy listę nowych stadionów, które najprawdopodobniej pojawią się w FC 25.
Co roku w grach serii FC pojawia się coś nowego, a coś znika. Faktycznie “coś znika” – nowa edycja może być zakwalifikowana do tych, które smakują dość gorzko pod kątem licencyjnym – straciliśmy przecież licencjonowany AC Milan czy Inter Mediolan, a żeby tego było mało – znika San Siro. Otrzymaliśmy oczywiście z powrotem Napoli czy AS Roma, ale bądźmy szczerzy – jak to będzie wyglądać bez derbów Mediolanu?
Myślmy o pozytywach
Słodko-gorzki smak wiecznych problemów z licencjami na włoskie kluby przyćmiewa to, czego dowiedzieliśmy się o nowych stadionach w FC 25. Portal INFINITY FC na swoim X.com opublikował listę stadionów, które mają być nowością w tegorocznym tytule od EA. Zostały one umieszczone w bazie danych wersji beta – jak informują nasi zaprzyjaźnieni redaktorzy. Mimo, że nie ma tam ani Camp Nou, ani Allianz Arena, to myślę, że fani mogą być zadowoleni.
11 New Stadiums are set to feature in #FC25 based on the beta database! 🏟️ 👇
🇵🇹 Estádio José Alvalade (Sporting)
🇳🇱 De Kuip (Feyenoord)
🇫🇷 Stade Bollaert-Delelis (RC Lens)
🇩🇪 Merck-Stadion (SV Darmstadt 98)
🇹🇷 RAMS Park (Galatasaray)
🇹🇷 Ülker Stadyumu (Fenerbahçe SK)
🇦🇷 Mâs… pic.twitter.com/7jH6YJpaDt— 𝙄𝙉𝙁𝙄𝙉𝙄𝙏𝙔 𝙁𝘾 (@theinfinityfc) August 7, 2024
Polacy mogą czuć niedosyt
Zadowoleni mogą być przede wszystkim tureccy gracze. Dostaną oni flagowe obiekty dwóch największych klubów w Turcji – Galatasaray i Fenerbahce. To wspaniałe stadiony, które z pewnością umilą grę w karierze w tureckiej Trendyol Süper Lig. Oglądać będziemy mogli także inne wspaniałe obiekty – stadion RC Lens, Sportingu czy Feyenoordu, czyli ekip, które potrafią meldować się w europejskich pucharach. Jako Polacy możemy być zawiedzeni kolejny rok z rzędu, ponieważ w dalszym ciągu w grze nie ma żadnej polskiej areny. Nie ma i – jak wszystko na to wskazuje – w przyszłej edycji także ich nie będzie. Szkoda, bo był na to cień szansy – m.in. przez przeprowadzany w Warszawie Superpuchar Europy, czy też finał Ligi Konferencji Europy 2024/25 we Wrocławiu.