Powraca! Czy można się w tej kwestii śmiać, czy też płakać, to siłą rzeczy po roku bez złotej karty z PKO Ekstraklasy w grach od EA SPORTS powraca. Jedna, bo jedna, ale trzeba się z niej cieszyć. Kim jest ten jeden zawodnik, który został uhonorowany złotą kartą?
Trochę niemiło, że w ubiegłej edycji nie mogliśmy zobaczyć nikogo o ocenie minimum 75 w Ultimate Team z PKO BP Ekstraklasy. Wyjątkiem były oczywiście karty specjalne lub bohater FUT – Smolarek, ale siłą rzeczy od pierwszego dnia gry nikogo takiego nie było. Nie, żebym usilnie chciał grać kartą z naszej rodzimej ligi, ale mimo wszystko to zawsze jakieś wyróżnienie. A w tamtym roku maszyna losująca EA SPORTS chyba powiedziała – “stop, złotej karty nie dajemy nikomu”. W FIFA 22 zaś były trzy złote karty z naszej rodzimej ligi – Kędziora, Rebocho i Verbić.
W EA SPORTS FC 24 nadchodzi jedna jedyna, ale i z niej należy się cieszyć. Choć jest to trochę dziwny wybór. To Ivi Lopez, oceniony o oczko wyżej względem poprzedniej wersji srebrnej z FIFA 23. Sama karta jest złota, choć nie świecąca, a sam zawodnik raczej nie skrywa w sobie czegoś, co wskazuje na to, aby nim grać. Choć w pierwszych dniach może i dałby radę! Ivi w obecnym sezonie raczej nie pogra, bo jeszcze przed oficjalnymi meczami zerwał więzadła. Niestety to dramat dla piłkarza, więc życzymy dużo zdrowia.
Co sądzicie o tym wyborze EA? Ktoś jeszcze zasługuje na złotą kartę? Sprawdźcie sami oceny z PKO BP Ekstraklasy: KLIK