Często możemy zadawać sobie pytanie “a po co to komu?”. Jest tak w przypadku naszej ukochanej kopanki od EA SPORTS, ale i nie tylko. Jednak to, co EA SPORTS dodało już jakiś czas temu do sklepu, dalej się godziwie utrzymuje – tylko właśnie. Jaki jest tego cel, i dlaczego paczka ta warta jest aż tyle pieniędzy?
Ostatnimi czasy w grze pojawiła się najbardziej bezsensowna w stosunku jakość-cena paczka w historii Ultimate Team. Przynajmniej najgorsza pod tym względem z tych, które pamiętam. Jest to paczka za 100 tysięcy, ale to nie ta paczka za 100 tysięcy, w której otrzymujemy 24 rzadkich piłkarzy. Nic z tych rzeczy. To paczka z całym arsenałem 100 zwykłych, złotych, nieświecących kart. Zapytacie – a po co to komu?
Odpowiedź tkwi najprawdopodobniej w ostatnio dodawanych przez EA SPORTS pickach czy rozbudowach. Pomysł na tą paczkę jest naprawdę całkiem niezły, tylko, że gdyby kosztowała może 30 tysięcy. Ale nie cholerne 100 tysięcy ciężko zarobionych monet, które i tak często naprawdę ciężko jest pozyskać, jeśli nie ma się odpowiedniego szczęścia do paczek w tej grze.
Mało tego – wszystkie te karty są rzecz jasna niewymienne, ale bądźmy szczerzy – kto kupuje taką paczkę z myślą o sprzedaży tych kart? Nabrać się na to wszystko mogą jedynie Ci, którym brakuje naprawdę fodderu, a chcą wydać na to FIFA Points. Paczka ta kosztuje 500 FP, czyli równowartość 25 zł. Mimo wszystko – czy jest to tego warte?
obrazek wyróżniający: eurogamer.pl