Otóż… Właściwie to żadne! Oprócz tego, że kibice wyglądają trochę lepiej, a prawdopodobnie twarzą FIFY 21 będzie Mbappe. Wygląd kibiców może dawać cień cienia szansy na zmianę silnika, ale to wydaje mi się jakoś dziwnie mało prawdopodobne. Tak naprawdę nikogo EA nie nakręciło na nową edycję swojej gry piłkarskiej. W każdym razie na pewno nie mnie… W zeszłym roku wyglądało to o wiele lepiej. Zapowiadano pokazanie zmian w pięciu trybach. Co pokazano? Karnego, woleja (czyżby powrót FIFY 19 xD?), kibiców. Koniec. Gdzie FUT, gdzie zmiany w karierze i Volcie? Nic. Trochę bardzo mnie to rozczarowało…
Pozostaje mi życzyć Wam miłego dnia, prawda?
Mam nadzieję, że FIFA 21 będzie o niebo lepsza od tej i że spełnią się wasze oczekiwania, bo ja, szczerze mówiąc, żadnych już nie mam.
Pozdro!
Zostaw komentarz