EA Sports wczorajszego wieczora wprowadziło nowe-stare rzeczy do kupienia za mikropłatności oraz monety w sklepie FUT. Czy to dobre rozwiązanie?
Jak zapewne wszyscy wiecie, sklep w FIFA Ultimate Team służył do tej pory wyłącznie do kupna paczek za monety, jak i FIFA Points – walutę mikropłatności, czyli do kupienia za realne pieniądze. Wczoraj nastąpiła swego rodzaju “rewolucja”, bo Elektronicy dodali do swojej najpopularniejszej gry nowe rzeczy do kupienia w sklepie FUT!
Nie, to nie żart, i też nie musicie kupować lub zmieniać okularów. To rzeczywistość, która weszła do gry wczorajszego wieczora, w Święto Pracy. Do sklepu w sobotę weszły nowe rzeczy, i nie są to paczki, tak jak widzicie. Do kupienia mamy nowe stroje, TIFO oraz herby! I w sumie to nie są tanie rzeczy, a raczej towar premium jak za coś, co nie zmienia nic w rozgrywce, i nie daje przewagi.
Jak widzimy, na przykład za stroje trzeba wyłożyć dość pokaźną sumę, bo 25 000 monet, lub 300 FIFA Points, co wyniesie nas 15 zł. A przykładowo jeszcze cały pakiet tych nowych rzeczy kosztuje 60 000 monet i 700 FIFA Points. Duuużo, jak za kosmetyczne zmiany. Za tą cenę można kupić jakąś grywalną kartę. Ciężko trochę uwierzyć w takie zmiany, no ale cóż, trzeba zobaczyć. Pewnie jak te rzeczy będą słabo schodzić, EA je po prostu usunie.
Pamiętacie tą czarną, bardzo prosto wyglądającą kartę wyciągniętych z kodu gry kilka dni temu? Ja, jak i duża część społeczności mówiła o CONMEBOL. Okazało się, że nic z tego, bo to karta dla nowych strojów ze sklepu FUT. Zaskoczeni? W sumie, po tym wyglądzie co niektórzy mogli snuć jakieś domysły, że to raczej nie karta przeznaczona dla piłkarzy, bo jest za prosta. Ale mimo wszystko, raczej ładna.
Społeczność raczej póki co nie przyjęła ciepło nowych rzeczy w sklepie. Duża część myśli, że to po prostu niepotrzebna zmiana, i EA popełniło błąd. Jednakże jest też druga strona. Mówi ona, że jeśli te rzeczy to tylko kosmetyka, to można je sprzedawać osobno od “Rynku transferowego”.
Jak myślicie, nowe zmiany w sklepie zostaną z nami na stałe? Czy to tylko test przed FIFA 22?