Halo halo, tu stacja o nazwie “Drużyna Tygodnia”! Witam w poniedziałkowy wieczór, czy wtorkowy poranek, zależy, kiedy czytacie – jesteśmy po kolejnych niezłych kolejkach ligowych. Ale jesteśmy też przed czymś jeszcze większym jeśli chodzi o FIFA 23 – zaraz startuje dodatek mundialowy, więc EA SPORTS raczej pokusi się, żeby TOTW #8 było bardziej “wypasione” i ekskluzywne. Tak więc, przygotowałem dla Was przewidywania, które wydaje mi się, że mogą być jak najbardziej trafne!
Jesteśmy po kolejnej kolejce ligowej. Niezły występ zaliczyli na przykład piłkarze Liverpoolu w meczu z Tottenhamem czy Juventusu w “derbach Włoch”. To jedynie przykłady, a z tych drużyn w szczególności pojawią się duże nazwiska w środowym TOTW 8.
Pierwszą gwiazdą, która jest całkiem prawdopodobna, jest Mo Salah. Egipcjanin wspomniany mecz z Tottenhamem może zaliczyć do wyjątkowo udanych, bo właściwie to wygrał mecz swojej drużynie strzelając dwa gole. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla L.F.C. Myślę że tutaj jego karta w TOTW 8 jest raczej pewna!
Drugim piłkarzem, który ewidentnie wpływa od długiego czasu na losy i wyniki PSG, a jednocześnie ma świetne statystyki w tym sezonie, jest Neymar. No, czapki z głów po prostu dla tego pana. Znowu bramka, i znowu asysta. Coś pięknego, Neymar znowu w genialnej formie, to samo reszta tercetu PSG. Ale myślę, że to jednak Neymar zasłużył najbardziej na obecność w TOTW 8. Brzmi nieźle!
Wyróżnić mogę jeszcze Christophera Nkunku. Francuz także w dobrej dyspozycji, wraz z RB Lipskiem pokonali Bayer Leverkusen dwa do zera. A Nkunku trafił dwie bramki! Wyróżniam go też tutaj, bo wiem, że jest w FIFIE piłkarzem grywalnym, ale czy to będzie kontynuacja “Nkunkumanii” z poprzedniej edycji?
Nie sposób nie powiedzieć także o Gustkovskisu. Łotewski napastnik w meczu Rakowa zdobył aż 4 BRAMKI tylko w jednej połowie, a jego klub wygrał 7:1. Musi, ale to naprawdę musi dostać specjalne wyróżnienie od EA. Czekamy!
Na swoje wyróżnienie w TOTW 8 mogą liczyć także: Choupo Mouting, Diaby, De Jong, Theo Hernandez (!!!)
Loading ...
