Środa 19:00. Dziś wyszła 26. drużyna tygodnia, która podobnie jak tydzień temu – zaskoczyła. “Kopara” mi po prostu opadła na biurko, jak zobaczyłem ten skład.
Dziś dowiedzieliśmy się kilku interesujących rzeczy, ale gwoździem programu są dzisiejsze karty TOTW, które jak już wspomniałem – lekko mówiąc nie porywają. Nawet kilka godzin przed wyjściem drużyny dosżło do wycieku, który niestety się sprawdził (napisałem o nim kilka niecenzuralnych słów na naszym discordzie po jego zobaczeniu). Czasami to nawet uważam, że Elektronicy tą drużynę wybierają po jakimś ostrym melanżu. Serio.
Wszystko, co w tej drużynie jest, nadaje się generalnie na przepałkę. Z Benzemy (93) i Gnabryego (87) cokolwiek więcej zarobicie, resztę możecie quick sellować i nie tracić czasu dłużej oglądając te karty. Pytam się, gdzie jest Robert Lewandowski po strzeleniu hat-tricka i dołożeniu asysty przeciwko Stuttgartowi? Przy tym, gdzie Karim Benzema strzelił dwie bramki i zaliczył asystę. Ehhh, EA logic. Trudno, chociaż uważam, że Karim Benzema zasłużył na IFa. Tylko brak mi w tym składzie na przykład właśnie Lewego.
Miłym, ekstraklasowym akcentem jest obecność Czecha, Pekharta (76) z Legii Warszawa w najlepszym składzie ubiegłego tygodnia. Mimo, iż karta jest średnio grywalna, to na pewno zasłużona. Napastnik ten potężnie rozgromił Zagłębie Lubin strzelając im 4 bramki. Brawo!
Co powiecie o tej drużynie? Powodzenia z paczkami, o ile jest Waszym zdaniem co trafiać. Trzymajcie je lepiej na FUT Birthday.