Jak zapewne wiecie, ostatnie tygodnie w wykonaniu Electronic Arts w FIFIE 22 nie wyglądały zbyt różowo – popełniali błąd za błędem. Niepoprawna paczka za żetony Urodzin FUT, Ikony w wersji Moments w picku z wersjami Mid/Prime, niezaliczane SBC do wyzwania w urodzinowym tournee – to tylko niektóre z nich. Osobiście nie skorzystałem na tych błędach, ale wiele osób było do przodu o miliony monet – dlaczego?
Otóż Kanadyjczycy za swoje błędy przyznawało graczom rekompensaty – tak, jak powinni. Przykładowo za stary błąd, który powodował nietrafianie się w paczkach Ramsdale’a w wersji Headliner, otrzymywaliśmy wszystkie paczki otworzone przez nas w przedziale czasowym, w którym usterka działała. Brzmi całkiem normalnie, prawda? Niestety rzadko to tak wygląda.
Nie zrozumcie mnie źle – nie mówię, że gracze, którzy zostali czegoś pozbawieni, mają nie otrzymać rekompensaty. Jednak zwrot picka z Ikoną tylko i wyłącznie dla osób, które trafiły w nim kartę “Optimus”, czyli naprawdę dobre rzeczy, a dla tych, którzy otrzymali Nakatę jego brak, jest dla mnie zwyczajnie niesprawiedliwy. Gracze nie dość, że zyskali na błędzie, trafiając przykładowo Ronaldinho w jego najlepszej wersji, to jeszcze dostali kolejny player pick, już poprawny, z kartą Ikony w wersji Mid bądź Prime, z którego mogli trafić Ronaldo Nazario 96. Tymczasem gracz, który miał chrapkę na Ikonę Optimus, musi się zadowolić swoim Van Bastenem w wersji Mid, bo był to jego najlepszy wybór. Logiczne? Gdzie tam.
Kolejna sprawa – w SBC o paczkę z kartą z pierwszej drużyny Urodzin FUT trafiały się karty z drużyny numer dwa (swoją drogą dużo lepszej pod względem kart). Okej, jest błąd, SBC po jakimś czasie usunięto i przywrócono. Wszystko gra, gracze czekają na rekompensatę. I znów otrzymali ją jedynie gracze, którzy trafili kartę z drugiej drużyny. Przykładowo trafili Daniego Alvesa FUT Birthday, otrzymali za to rekompensatę – i trafili Cristiano Ronaldo z pierwszej drużyny. Nie dość, że są do przodu o kilka milionów monet, to jeszcze jest to zwyczajnie niesprawiedliwe, bo zależy od szczęścia. Ja trafiłem w tej paczce Kamadę – oczywiście z drużyny pierwszej. Dziesięć żetonów – grałem nawet w Squad Battles, żeby je wygrindować – na Kamadę, który przydał mi się do SBC, ale i tak przez swój overall nie za bardzo. Natomiast widziałem zdjęcia z zestawem Dybala w pierwszej paczce i Ronaldo w drugiej… Dramat.
Trzeci i ostatni omawiany przeze mnie błąd, żeby EA nie było dzisiaj tylko hejtowane – ostatni żeton wymiany FUT Birthday gdzieś się “zapodział” – nie wydano go ani w SBC, ani w wyzwaniach, nigdzie. Myślano, że to może być sytuacja analogiczna do tej sprzed kilku miesięcy, gdzie żeton “Przyszłych Gwiazd” ostatecznie nigdy nie został dodany do gry. EA wykazało się wreszcie wyrozumiałością dla graczy i oszczędziło ich karty w klubach, gdyż w końcu ostatni urodzinowy token znalazł się bezpośrednio w klubie każdego gracza. I tutaj należy Kanadyjczyków pochwalić, ponieważ nie słyną oni z takich rozwiązań, żeby każdy dostał kartę, która nigdy nie pojawiła się w grze. Naprawdę byłem pozytywnie zaskoczony takim działaniem, a sam żeton umożliwił mi wykonanie ostatniej paczki z wymiany, w którą celowałem – paczki Ultimate, więc tym bardziej byłem zadowolony.
Podsumowując: EA w dużych błędach zawiodło, przyznając rekompensaty najczęściej nieposzkodowanym graczom, natomiast zawsze można znaleźć pozytywy, bo ten żeton przyznany do klubów dla wielu graczy był cenny bardziej niż paczka z piłkarzem FUT Birthday, bo umożliwiał na przykład wykonanie paczki 7×86+, uważanej powszechnie za jedną z najlepszych w grze. Generalnie działania Elektroników oceniam negatywnie i jestem nieco zawiedziony, bo chociaż na polu przyznawania rekompensaty mogliby nie zawieść.