Prawie połowa kwietnia, a gracze już żyją przewidywaniami drużyn Team of the Season. Co prawda wydarzenie TOTS rozpocznie się za ponad dwa tygodnie, ale już jest wiele grafik i propozycji graczy. Teraz przyszła pora omówić ekipę z La Liga.
Drużyna sezonu La Liga jest z pewnością w oczach graczy jedną z najmocniejszych w całym wydarzeniu – właściwie co roku. Co prawda to już nie to samo, gdy obcował w niej Cristiano, ale wciąż można w każdej edycji pograć spoko kartami TOTS wprost z Hiszpanii. Jest sporo propozycji, ale wybraliśmy spośród istniejących przewidywań, najciekawszą, i najbardziej realną – według nas, drużynę sezonu La Liga.
najlepsza karta – chyba wiadomo, o kogo chodzi
Zacznijmy może od najlepszej – bez wątpienia karty z powyższego zestawienia. Najlepszej pod względem oceny, i zapewne ceny jaką taka karta by dysponowała. Mówimy oczywiście o Lionelu Messim, w zasadzie można powiedzieć – legendarnym Argentyńczyku. Oczywiście, to tylko wizualizacja, ale mogę być pewien, że skrzydłowy Barcy pojawi się w drużynie sezonu. Jest on na obecną chwilę liderem tabeli strzelców ligi hiszpańskiej, także to już dużo oznacza. Jednakże, jego ocena jest nieco nad wyrost. Koledzy z Twittera go nieco przecenili pod kątem overalla, bo przypisali mu 99 oceny ogólnej. Myślę, że Messi dostałby jak już kartę ocenioną na 98, ale to szczegół. Generalnie taka karta byłaby naprawdę grywalna, i przede wszystkim droga – bo zapewne kosztowałaby nas na rynku wiele milionów monet. Dlatego myślę, że byłaby to najlepsza, i najbardziej pożądana karta z całej wizualizacji składu.
przewidywania najdroższych zawodników w zestawieniu
Tak w zasadzie, to cała drużyna jest naprawdę mocna. W przewidywaniach od kolegów z Twittera LifeStyleBrot widać, że żadna karta nie będzie oceniona poniżej 90 – jednakże ja myślę, że znajdzie się kilka takich kart, gdy TOTS rzeczywiście wyjdzie – czyli w maju. Ale tak w zasadzie, to kto poza Messim jest najbardziej grywalny?
Jak patrzę na tego ocenionego na 97 Ramosa, to naprawdę myślę, że będzie totalnym killerem na linii obrony. Z pewnością będzie on mógł zastąpić najlepszych obrońców w grze, przez jego niesamowicie wysokie tempo jak na ŚO, a na dodatek mocarną siłę fizyczną. Co tu dużo mówić? Kolega naprawdę myślę, że by zamiatał. Jego normalna karta nie robi takiego wrażenia, jak karta TOTS, która przez swoje przede wszystkim tempo będzie robiła robotę na linii obrony.
Karim Benzema w tym sezonie naprawdę pokazuje klasę i niewątpliwie jest w czołówce zawodników La Liga. Ponad to patrząc na fakt, że w swojej lidze strzelił 19 bramek, a myślę, że idzie po więcej. Jest pewniaczkiem jeśli chodzi o drużynę sezonu, ponieważ miał 4 karty “w formie”. Na wizualizacji jest ustawiony na cofniętym napastniku i oceniony na 98. Jak najbardziej, myślę, że ocena zasłużona a karta byłaby dość grywalna. Nie oszukujmy się, normalną, zwykłą wersją Francuza słabo się gra przez jego tempo, jedakże w wersji TOTS mógłby on sprawić problemy obrońcom. Dobra karta.
W miarę świeży nabytek Atletico Madryt (nie sugerujcie się grafiką po lewej!) również dobrze uplasowuje się jako napastnik w La Liga, mowa oczywiście o Luizie Suarezie. Urugwajczyk naprawdę dobrze sobie radzi w tym sezonie. Świetnie radzi sobie w nowej drużynie, przechodzi renesans piłkarski. Z pewnością można mu wystawić ocenę 97, jednakże myślę, że EA nie będzie aż tak hojne. Co można o nim powiedzieć? Również byłby w miarę drogi i grywalny (z tym mam nieco wątpliwości), ma przyzwoite statystyki, żyć nie umierać. Aczkolwiek wadą zawodnika są tylko 3 gwiazdki sztuczek, przez co zapewne nie byłby najpopularniejszym wyborem na atak. Zresztą, gwiazdki może nie są najważniejsze na szpicy, aczkolwiek tempo i strzały. Te statystyki ma podbite kolejno do nieco poniżej 90 i 98! Brzmi dobrze.
Generalnie wszyscy w tym zestawieniu prezentują wysoki poziom. Naliczyłem aż 7 kart z Gangu Gullita. Oczywiście, gdyby tak każdego omawiać, zajęłoby to wieki. Przyjrzyjcie się, jeśli taka drużyna rzeczywiście weszłaby do gry to kozak 😉 Nic, tylko liczyć, żeby tak było naprawdę. Ale przekonamy się o tym w maju, to tylko przewidywania 😉