Drużyny sezonu czołowych lig europejskich, ale i ogólnie światowych, już za nami. Zbliżamy się więc w stronę końca wydarzenia. Wczoraj jednak, ujrzeliśmy kolejną drużynę sezonu. Jaką?
Mianowicie, mowa o TOTS Reszty świata. Dla niewiedzących, cóż to takiego. To po prostu zlepka najlepszych zawodników z mało popularnych lig – czy to w Europie, czy na świecie. Dostaliśmy skromną, 11-osobową ekipę kart. Czy jakaś jest specjalnie wyrazista? Robi wrażenie?
Właściwie, to żadna karta z TOTS Reszty świata nie jest, i nigdy nie będzie nadzwyczaj użyteczna. Może Tavernier, z racji na swoje mocne statystyki, i możliwość połączenia – jest z Anglii! Zawodnik ten ma zabójcze tempo, fizyczność ocenioną na 94, oraz bardzo przyzwoitą defensywę. I to wszystko na prawej obronie! Brzmi naprawdę nieźle. Jest to też karta najdroższa, bo kosztuje na rynku 500 tysięcy monet. Całkiem sporo.
Warto też wspomnieć, że w drużynie znajdziemy również Ekstraklasowy akcent – Mladenovica z Legii Warszawa. Zawodnik klubu ze Stolicy nie prezentuje się jakoś bardzo źle. Ma kartę ocenioną na 86, na LWB, czyli na pozycji lewego wysuniętego obrońcy. Spoko. Ale największym jego problemem, jest połączenie – bo z kim? Chyba, że robimy drużynę z Ekstraklasy, która nie będzie najmocniejsza – to spoko. Plus, że jest szybki!
Oto wszyscy zawodnicy w drużynie reszty świata!
- Cesinha – 91
- Orsić – 90
- Tavernier – 90
- Tardieu – 89
- Embarba – 89
- Daka – 88
- Maclaren – 88
- Sviatchenko -87
- Onuachu – 87
- Mladenovic – 86
- Mannus – 85