Kariera w FIFA 23 jest dość zmieniona względem FIFA 22. Tyle łatek zdążyło już się pojawić, a tu dalej nic. Dalej klub Barcelona wygrywa w el. do ME 2024 z Francją i tak to się dalej kręci. Czego doszukałem się dosłownie w godzinę gry?
Pograłem dosłownie chwilę w karierę FIFA 23 i rzuciło mi się w oczy kilka błędów. Zapewne są to jedne z wielu, ale chcę je pokazać, bo myślę, że wygląda to po prostu komicznie. To raczej drobne błędy, ale dalej trochę wyśmiewające fakt, że po tylu łatkach gra dalej takowe posiada.
Na pierwszy ogień, kariera Leo Messim. Po prostu, odpaliłem, żeby zobaczyć jak ta kariera chodzi. No i sądzę, że chodzi dobrze, ale no cóż… Leo Messi jak wiemy jest zawodnikiem Paris Saint Germain, choć EA SPORTS na poniższych paskach chyba sądzi inaczej!
Chwilę po Messim odpaliłem drugą karierę – Robertem Lewandowskim. Nic dosłownie mnie nie zaskoczyło, gdyby nie fakt, że zawodnik “-1” możliwe, że zmieni barwy. Słyszeliście kiedykolwiek o nim? Musi to być wielka gwiazda, że podczas meczu Ligi Mistrzów debatuje się nad jego przyszłością!
Najlepsze według mnie jest jednak co innego – człowiek gra sobie eliminacje do Mistrzostw Europy, oczywiście Polską, ale gra sądzi, że to FC Barcelona zmierzyła się w tych eliminacjach z Francją. Ja jeszcze takiego spotkania nigdy nie widziałem, tym bardziej, że w tle drepta sobie jakiś Polski zawodnik!