Dziś o godzinie 19 w grze pojawi się kolejny event. O “FUT Centurions” pisaliśmy między innymi TUTAJ. Ja jednak chciałbym skupić się tutaj na evencie, który o 19 się zakończy. Mowa oczywiście o następcy “FUTMAS” – “Winter Wildcards”. Dostrzegłem bowiem całą masę pozytywów.
NAJLEPSZY W TYM ROKU
Myślę, że nie będzie wielką kontrowersją, jeśli napiszę, że “Winter Wildcards” to najlepszy event w FIFA 23. Pobił on na głowę poprzedzający event “World Cup” (o tym, dlaczego był on rozczarowaniem, pisałem TUTAJ), jak również – w mojej opinii – wszystkie inne wydarzenia specjalne w tym roku.
Co zdecydowało o tym, że “Winter Wildcards” tak świetnie wpasował się w realia gry? Wyróżniłem trzy czynniki:
- ŻETONY. Idealna równowaga. Część żetonów była dostępna w SBC (dość łatwe wyzwania, dostępne dla każdego gracza), inna część w łatwych zadaniach (wygranie jednego spotkania w danym rodzaju meczów FUT Live itp.). Do tego świetne wycenienie nagród (już za dwa tokeny można było wziąć Trippiera “Winter Wildcards”, o co pokusiło się wielu graczy). Nie trzeba było spędzać dużo czasu, żeby wziąć dobre nagrody. Dość łatwo było zebrać 10-20 żetonów. A wczoraj EA zaskoczyło nas dodatkowym, dwudziestym szóstym tokenem w Ważnych Meczach. Primo!
- SBC. Świetnie wycenione, to przede wszystkim. Można się przyczepić do może dwóch wyzwań pod względem ceny, ale trzeba się będzie porządnie nagimnastykować. Wiele tak zwanych “tanich bestii”, takich jak Silas czy Bellegarde. Było też droższe wyzwanie o Toniego Kroosa czy Payeta. Większość nadal jest dostępna, jest z czego wybierać, a wiele z tych kart może być realnym wzmocnieniem naszych składów. Kompletna odmiana po evencie mundialowym, gdzie większość kart w SBC była bezużyteczna. Brawo EA!
- NAGRODY. Można było je zdobyć za samo granie meczów. Żetony wymiany, paczki z kartami “Winter Wildcards”, żetony draftu… Panowała spora różnorodność i szczerze mówiąc, brakowało mi takiego zastrzyku kart za samo granie spotkań i ich wygrywanie. Szczególnie nagrody za granie draftów mi osobiście przypadły do gustu i jestem zadowolony z ich wprowadzenia, bo granie tego trybu straciło sens i EA postarała się o przywrócenie go.
PODSUMOWANIE
To był najlepszy event w tej FIFIE, ale nie możemy dać się rozleniwić. Oczekuję od EA, że utrzymają ten poziom w trakcie “FUT Centurions” i TOTY. Aczkolwiek daję Kanadyjczykom ogromny plus za “Winter Wildcards”. To były naprawdę przyjemne tygodnie w Ultimate Team w FIFA 23 i jestem przekonany, że wiele osób zachęciły one do grania w tą odsłonę po słabym evencie mundialowym. Zimowa odsłona FUT-a trzymała poziom!