FUT HEROES- POLAK W GRZE!

EA SPORTS™ i Marvel łączą siły, aby w grze FIFA 23 sprowadzić więcej ulubieńców futbolu na boisko, przekształcając bohaterów FUT w superbohaterów. 

Po raz pierwszy w 14-letniej historii FUT unikatowe ilustrowane projekty zastąpią rzeczywiste zdjęcia graczy w grze dla 21 wybranych elementów FIFA World Cup™ FUT Heroes.

Przygotuj się na spotkanie z gwiazdorskim zespołem niezwykłych indywidualności.

WŁODZIMIERZ SMOLAREK

Przeciwnicy, którzy zmierzyli się z Włodzimierzem Smolarka, odczuwali jedynie frustrację. Polski bohater wniósł zadziorną, nigdy nie poddawaną postawę, która doprowadzała przeciwników do szału. Pomyślą, że ustawili go w kolejce i już by go nie było. Próbowali go naciskać, a on przesunąłby się przez nich, jakby ich tam nie było. Uwierzyliby, że w końcu uwięzili go w kącie, tylko po to, by zmienić rzeczy i ujawnić, że miał je dokładnie tam, gdzie chciał.

Jego umiejętność grania jak obrońcy po prostu nie mogła go dotknąć, była kluczem do zdobycia tytułu w 1988 roku przez Eintracht Frankfurt w DFP-Pokal. Czasem pozornie nieistotna supergwiazda wniosła znaczący wkład w wyścig na Mistrzostwa Świata FIFA 1982 w Polsce, zdobywając niezapomniane trzecie miejsce, a on sam niepodważalnie argumentował, że jest bohaterem FUT.

LANDON DONOVAN

Niektórzy bohaterowie zaczynają młodo i znikają. Inni zostawiają swój ślad dopiero później. Landon Donovan przejął stery podczas swoich pierwszych Mistrzostw Świata FIFA™ i nigdy nie oglądał się za siebie. Tam młody Amerykanin, zaledwie 20-latek, stanął naprzeciw największego wroga swojej drużyny i skierował się do celu pokonania Meksyku i wprowadzenia Stanów Zjednoczonych do półfinału.

Osiem lat później, gdy zbliżał się czas, by skończyć się z Algierią, to Donovan podbił poprzeczkę i strzelił gola, dając Stanom Zjednoczonym pierwsze od 1930 r. miejsce w czołówce grupy. Następnie dekadę po swoich wczesnych bohaterskich dokonaniach, po karierze niezachwiana odwaga, niepowstrzymane strzelanie bramek i niezłomne przywództwo, Donovan zrobił to ponownie, strzelając do domu karnego za późno, aby wygrać swój piąty Puchar MLS z LA Galaxy. Jego dziedzictwo żyje dzięki nagrodzie MLS MVP, nazwanej na cześć najbardziej naturalnego lidera, jakiego kiedykolwiek widziała liga. Donovan był bohaterem od początku do końca — jego niesamowita umiejętność odważnego odpowiadania na wezwanie z upływem czasu czyniła z niego prawdziwie ponadczasowego bohatera FUT.

RICARDO CARVALHO

Zanim atakujący gracz zdecydował, jak spróbuje zaatakować Ricardo Carvalho, już przegrali. Po prostu jeszcze o tym nie wiedzieli. Niesamowite wyczucie oczekiwania Portugalczyka pozwoliło mu udaremnić nawet najbardziej imponujący atak ofensywny. Wiedział, co zrobią jego przeciwnicy, zanim to zrobili, i nigdy nie dał im szansy. 

W Porto z skromnego wypożyczonego stał się najlepszym piłkarzem ligi, doprowadzając Porto do rozbiórki As Monaco 3:0 – idealnego zakończenia jednego z najbardziej kultowych występów w Lidze Mistrzów UEFA wszechczasów. Pójdzie na kolejny legendarny bieg w Chelsea. Jednak każdy, kto był świadkiem tej niezapomnianej europejskiej nocy, mógł ją zobaczyć. Ricardo Carvalho był bohaterem FUT; to po prostu jeszcze się nie wydarzyło.

CLAUDIO MARCHISIO
Każdy bohater może nas zadziwić fizycznymi prezentami, które czynią go lepszym od wszystkich innych. Najwięksi bohaterowie inspirują nas do bycia lepszymi. Nie ma lepszego przykładu niż Claudio Marchisio. Jako pomocnik, jego umiejętność chłodnego przystosowania się do każdej sytuacji w połączeniu z umiejętnościami i chęcią przekształcenia każdego posiadania piłki w okazję do biegania, strzelania i zdobywania punktów dały Juventusowi legendarny pomocnik.

Marchisio podniósł bianconeri z powrotem na szczyt Serie A, wygrywając pierwszy z dziewięciu scudetti z rzędu w sezonie 2011/12. Nie nazywano go Principino tylko za swoje bohaterskie czyny, ale za sposób, w jaki zawsze je wykonywał z doskonałą równowagą i godnością, jak ogłuszacz, którego strzelił na największej scenie dla Włoch na Mistrzostwach Świata FIFA 2014™, aby wysłać fanów Azzurri zachwyty. Jego niesamowite umiejętności, nienaganna klasa i więź z drużyną z rodzinnego miasta czynią z niego doskonały przykład bohatera FUT.

YAYA TOURÉ

Podobnie jak legendarny Kolos z Rodos, Yaya Touré musiał tylko stanąć na boisku, aby wzbudzić strach i podziw u wszystkich, którzy widzieli rozmiar potężnej góry pomocnika. W sezonie 2011/12 pomógł Manchesterowi City w zdobyciu pierwszego tytułu w Premier League od 44 długich lat. Ten sezon może zostać zapamiętany z powodu historycznego gola pewnego argentyńskiego napastnika w ostatniej minucie, aby wygrać ligę, ale wpływowy Ivoryjczyk strzelił oba gole w tym meczu, zanim utrzymał swoje nadzieje na tytuł. 

Połącz dominującą karierę klubową z ponad 100 występami w meczach i występami w trzech turniejach FIFA World Cup™ dla Wybrzeża Kości Słoniowej, a Touré udowodnił, że kiedy jego drużyny najbardziej go potrzebują, potrafi zebrać siły, by postawić ich na plecach i podtrzymać ich nadzieje. . Yaya Toure może nie ma jeszcze statuetki, ale bohaterowie FUT nie są więksi.

PARK JI-SUNG

Wrogowie, którzy nie zdołają udaremnić jego nieustannych ataków lub uniknąć jego uporczywego nacisku, twierdzą, że ma trzy płuca. Ci, którym nie udaje się uciec przed jego bezlitosnym napiętnowaniem, twierdzą, że ma dwa serca. Ale prawda o Park Ji-Sung jest o wiele bardziej heroiczna. W nim bije serce tygrysa. Nie tylko ma nieskończoną wytrzymałość, aby przejść całą grę, ale także ma instynkt tygrysa, aby znaleźć idealny czas na uderzenie. Często ten moment przychodzi późno, gdy przeciwnik jest wyczerpany, wyczerpany i nic mu nie zostało. 

Ale Park Ji-Sung wie, że tygrys nie musi czekać. Jego oszałamiająca asysta zaledwie 36 sekund w legendarnym, decydującym o tytuł meczu z Chelsea uczyniła go mistrzem Premier League, a gol dla Korei Południowej w 2010 FIFA World Cup™ uczynił go pierwszym azjatyckim graczem, który strzelił gola w trzech kolejnych turniejach. Tiger Heart to niezaprzeczalny bohater FUT.

DIEGO FORLÁN

W zwykły dzień wystarczy każdy zwykły bohater. Ale kiedy stajesz przed największymi wyzwaniami, na największych scenach, potrzebujesz bohatera, który wkroczy i uratuje dzień. Kiedy światła są najjaśniejsze, a wszyscy inni są przytłoczeni, bohaterem, którego potrzebujesz, jest Diego Forlán. Sam rok 2010 pokazał, że nieustraszony Forlán zawsze stanie na wysokości zadania.

W finale Ligi Europejskiej UEFA dla Atlético Madryt wystąpił w dwóch golach i występie jako Człowiek meczu w Atlético Madryt, a następnie w Mistrzostwach Świata FIFA™, kończąc jako najlepszy strzelec, właściciel Złotej Piłki jako najlepszy zawodnik turnieju. i inicjatorem celu turnieju – wulkanicznej woleja z krawędzi pola karnego w dogrywce o trzecie miejsce. Diego Forlán udowodnił, że nie jest zwykłym bohaterem, dlatego jest teraz bohaterem FUT.

LÚCIO

Niektórzy obrońcy siedzą i czekają. Trochę domysłów i schematów. Potem był Lúcio, który przyniósł piorun. Szybki, fizyczny i znany z piorunujących biegów, przerażał wrogów swoim twardym stylem walki i nieskończoną energią. Bohatersko grał każdą minutę mistrzostw Brazylii 2002 FIFA World Cup™, aby pomóc swojemu narodowi stać się pierwszym krajem, który wygra ten turniej pięć razy. Poza 105 występami w reprezentacji swojego kraju, Lúcio sprowadził nieustanną burzę na niektóre z największych europejskich drużyn.

Pomógł Interowi zdobyć historyczną potrójną koronę, w tym długo oczekiwany tytuł Ligi Mistrzów UEFA, który dodał jeszcze więcej wagi do już ułożonego gabloty z trofeami. Gdziekolwiek uderzył, strach wkraczał w jego przeciwników, a sukces przyszedł do jego zespołu. Gdziekolwiek uderzył, strach wkraczał w jego przeciwników, a sukces przyszedł do jego zespołu. Tak jak grzmot podąża za błyskawicą, Lúcio jest bohaterem FUT.

Niektórzy obrońcy siedzą i czekają. Trochę domysłów i schematów. Potem był Lúcio, który przyniósł piorun. Szybki, fizyczny i znany z piorunujących biegów, przerażał wrogów swoim twardym stylem walki i nieskończoną energią. Bohatersko grał każdą minutę mistrzostw Brazylii 2002 FIFA World Cup™, aby pomóc swojemu narodowi stać się pierwszym krajem, który wygra ten turniej pięć razy. Poza 105 występami w reprezentacji swojego kraju, Lúcio sprowadził nieustanną burzę na niektóre z największych europejskich drużyn.

Pomógł Interowi zdobyć historyczną potrójną koronę, w tym długo oczekiwany tytuł Ligi Mistrzów UEFA, który dodał jeszcze więcej wagi do już ułożonego gabloty z trofeami. Gdziekolwiek uderzył, strach wkraczał w jego przeciwników, a sukces przyszedł do jego zespołu. Gdziekolwiek uderzył, strach wkraczał w jego przeciwników, a sukces przyszedł do jego zespołu. Tak jak grzmot podąża za błyskawicą, Lúcio jest bohaterem FUT.

RAFAEL MARQUEZ

Nie każdy bohater jest liderem. Większość przywódców nie jest bohaterami. Rafael Márquez do perfekcji opanował bycie jednym i drugim. Jego bohaterstwo dla swojego kraju przez ponad 20 lat uczyniło z niego latarnię meksykańskiego futbolu, gdzie elegancki obrońca grał w fantastycznych pięciu turniejach FIFA World Cup™. Nawet w młodym wieku jego legendarne przywództwo było jasne, został mianowany kapitanem drużyny narodowej w wieku zaledwie 23 lat – i nosił opaskę w rekordowych pięciu oddzielnych turniejach FIFA World Cup™.

Zawsze jako gwiazda, Márquez mógł również dzielić się blaskiem reflektorów, łącząc siły z kolegą obrońcą Carlesem Puyolem, aby stworzyć silną współpracę, dzięki której w 2006 roku został pierwszym meksykańskim graczem, który wygrał Ligę Mistrzów UEFA. Jego niesamowita gra i inspirujące przywództwo przyniosły mu tytuł El Kaiser of Michoacan, a także status bohatera FUT.

JAVIER MASCHERANO

Nie zawsze możesz zmierzyć bohatera według jego wielkości lub postury. Javier Mascherano jest tego żywym dowodem. Głupi napastnicy mogli patrzeć przez boisko na maleńkiego Argentyńczyka i marzyć o łatwych bramkach. Wkrótce odkryją, że jego nieograniczona energia, wytrwałe zaangażowanie i trudna walka sprawiają, że jest koszmarem napastnika. Grał jak człowiek z dodatkowymi stopami, wyłączając każdy atak i odzyskując każde posiadanie, aby rozpocząć miażdżącą kontrę.

Był liderem, prowadząc swój kraj do ćwierćfinału FIFA World Cup™ 2010. Mascherano pokazał również swoje niesamowite zdolności adaptacyjne, przyjmując nową rolę w defensywie i wygrywając swoją pierwszą Ligę Mistrzów UEFA. Nawet gdy nie miał opaski, Mascherano dawał przykład na boisku swoim stylem gry. Po gigantycznej karierze obejmującej 147 występów i niezliczonych trofeów Mascherano jest bohaterem FUT.

PETER CROUCH

Niektórzy bohaterowie wspinają się na drapacze chmur. Jednym z nich był Peter Crouch. „Dobry akcent dla dużego człowieka” to obserwacja, która towarzyszyła 2-metrowemu napastnikowi przez całą karierę, która zajęła go w całym angielskim futbolu. Crouch miał rozmiar i umiejętności, które sprawiały, że wydawało się, że był wynikiem heroicznego wysiłku skonstruowania idealnego piłkarza w laboratorium. Był zagrożeniem dla obrońców zarówno nogami – które miały talent do widowiskowości, jak i głową – która jest rekordzistą Premier League w strzelaniu goli głową.

Jego decydujący wkład w zwycięstwo Liverpoolu w finale Pucharu Anglii w 2006 roku, w tym ważna asysta Stevena Gerrarda, w połączeniu z decydującym strzałem głową w Pucharze Świata FIFA 2006™ dla Anglii przeciwko Trynidadowi i Tobago, były symbolem jego umiejętności jako prawdziwego strzelca. Jednak to legendarny taniec robota stał się jego podpisem.

DIRK KUYT

Właśnie wtedy, gdy sprawy wyglądają najciemniej, nadzieja blednie, a ludzie są gotowi się poddać, najbardziej potrzebujemy bohaterów. Im ciemniejsza, bardziej beznadziejna i przygnębiająca sytuacja, tym bardziej Dirk Kuyt jest bohaterem, którego potrzebujesz. Rozświetli pokój, napełni cię nadzieją i wzmocni swoim eklektycznym entuzjazmem. Zapytaj fanów jakiejkolwiek drużyny, w której Dirk Kuyt kiedykolwiek grał, a będą mówić o nim w świetnych słowach. Grał w piłkę nożną z pełnym zaangażowaniem, kierując pozornie nieskończoną ilość energii i emocji, które pobudzały zarówno kolegów z drużyny, jak i fanów.

Jego kluczowe asysty w ćwierćfinale i półfinale odegrały kluczową rolę na drodze Holandii do finału Mistrzostw Świata FIFA 2010. Był jednak czymś więcej niż tylko dostawcą dla swoich kolegów z drużyny. Jego drugie zaklęcie w Feyenoord sprawiło, że zdobył hat-trick ostatniego dnia, aby zdobyć tytuł Eredivisie 2016/2017, zanim trzy dni później ogłosił, że odchodzi z futbolu. Czy jest lepszy sposób, aby bohater FUT odszedł z gry?

HARRY KEWELL

Większość młodych bohaterów zaczyna jako pomocnicy, poświęcając czas na rozwój i naukę, zanim zostaną pełnoprawnymi bohaterami. Nikt nie każe Harry’emu Kewellowi czekać. Był cudownym dzieckiem, którego magia była niezaprzeczalna od chwili, gdy Leeds zaproponowało mu proces w wieku zaledwie piętnastu lat. Magiczny człowiek z piłką u jego stóp, jego perfekcyjnie precyzyjna piłka kontroluje zdumiewających obrońców od samego początku. W 2000 roku zdobył nagrodę PFA Young Player of the Year, a następnie hipnotyzujące występy w sezonie 2000/01, które pomogły jego klubowi dotrzeć do półfinału Ligi Mistrzów UEFA.

Czarnoksiężnik z Aus wniósł także swoje mistyczne moce do swojej drużyny narodowej, wyczarowując ważny gol na Mistrzostwach Świata FIFA 2006, które po raz pierwszy zaprowadziły Australię do 1/8 finału. Jeden z najlepszych graczy w swoim kraju, Kewell, sprawił, że uwierzyliśmy, że magia jest prawdziwa, a to czyni go prawdziwym bohaterem FUT.

JEAN-PIERRE PAPIN

Zwykli napastnicy postrzegają podanie jako zbyt niecelne, odchylenie jako zbyt dalekie lub dośrodkowanie jako zbyt wysokie. Jean-Pierre Papin widział każdą piłkę w polu, a czasem nawet w pobliżu, jako okazję do spektakularnego widowiska. Zamieniał zwykłe okazje jak najbardziej bezwzględny napastnik, ale był specjalistą od rzeczy niemożliwych. Im trudniej było dosięgnąć piłki, tym bardziej bez wysiłku skręcał i obracał swoje ciało jak akrobata, aby nie tylko zmierzyć się z piłką, ale jakoś wbić ją mocno w tył siatki.

Dwa gole na największym etapie Mistrzostw Świata FIFA™ pomogły mu awansować na trzecie miejsce, ale to był jego hat-trick z Olympique Marsylia w finale Coupe de France w 1989 roku, w którym zdobył swój super status. Złotą Piłkę, która pojawiła się później, po prostu udowodnił, że ma doskonałą pozycję jako bohater FUT.

SIDNEY GOVOU

Sidney Govou to rodzaj bohatera, który jest synonimem swojego rodzinnego miasta. Lyon ma na swoim koncie siedem tytułów Ligue 1. Podobnie jak Sidney Govou. Skrzydłowy o lwiem sercu poprowadził OL do każdego triumfu ligowego w swojej historii, wygrywając siedem z rzędu, aby katapultować swój klub z dzieciństwa na wyższe szczeble francuskiego futbolu. W 2001 roku wszedł na scenę europejską z dwoma zaciętymi golami w Lidze Mistrzów UEFA, a następnie ponownie na arenie światowej z iskrą inspiracji w nokautach 2006 FIFA World Cup™ przeciwko Hiszpanii. 

Olśniewająca dekada Govou w OL jako bohater umiejętności, stylu i lojalności ugruntowała jego spuściznę jako bohater oddany swojemu miastu — lwu Lyonu.

TOMAS BROLIN

Niektórzy bohaterowie mają nienaturalne moce. Tomas Brolin był potężną siłą natury. Bohaterski tokarz, uderzył w boisko jak tornado, zostawiając za sobą zniszczonych obrońców. Szybkość i zwinność Brolina sprawiły, że z piłką u jego stóp był niczym trąba powietrzna, pomagając mu strzelić decydującego gola w zwycięstwie Parmy 1:0 w półfinale Coppa Italia 1991/1992 na drodze po pierwsze w historii klubowe trofeum.

Być może jego najsłynniejszy gol padł w ćwierćfinale Mistrzostw Świata FIFA 1994, kiedy sprytny rzut wolny zakończył się tym, że Brolin pokonał obrońców i wbił piłkę do siatki, a Szwecja zajęła imponujące trzecie miejsce w turnieju. Prawie tak samo kultowe, jak cel, było uroczyste świętowanie Brolina. Podnosił prawą pięść w powietrze i wykonywał pełny 360-stopniowy piruet, dając znać zarówno przyjacielowi, fanowi, jak i wrogowi, że nadeszła szwedzka burza. Jego oszałamiające popisy, wspaniałe cele i kreatywne świętowanie czynią z niego naturalnego bohatera FUT.

RUDI VÖLLER

Kiedy obrońcy spojrzeli w górę i zobaczyli natychmiast rozpoznawalne złote włosy Latającego Niemca przelatujące obok nich, wiedzieli, że jest już za późno. Völler był klinicznym napastnikiem z rekordem do wyrównania, zdobywając najlepszego strzelca Bundesligi i nagrodę Piłkarza Roku w sezonie 1982/83. Jego imponujące 47 goli w 90 występach dla swojego kraju obejmowało zdobycie trofeum FIFA World Cup™ w 1990 roku, z trzema golami w turnieju i miejscem w wyjściowej jedenastce w finale. 

Obrońcy zawsze stanowią zagrożenie dla zdobycia bramki, więc obrońcy muszą być zadowoleni, że jest tylko jeden Rudi Völler, jedyny w swoim rodzaju bohater FUT.

HIDETOSHI NAKATA

Hidetoshi Nakata wygląda na bohatera. Ale to moment, w którym zdajesz sobie sprawę, że na niego nie patrzysz, kiedy jakoś się wymknął, że jest najbardziej niebezpieczny. Jak ukradkowy superszpieg, atakujący pomocnik w jakiś sposób potajemnie wymknął się swoim obrońcom. Potem nagle wynurzał się, by sam oddać strzał lub wymknąć się perfekcyjnym podaniem, aby ustawić kolegę z drużyny. Jego stylowy talent przekonał Parmę, by uczyniła go najdroższym azjatyckim piłkarzem w historii, a następnie zwinny agent pokazał, że był więcej niż tego wart w pierwszym meczu Coppa Italia, kiedy wkradł się do pudełka przeciwko Juventusowi, aby zdobyć ważne kopnięcie nożycowe.

Tego samego lata w Japonii odbyły się Mistrzostwa Świata FIFA™, kiedy Nakata strzelił bramkę na własnym terenie w wygranym 2:0 meczu z Tunezją, aby potwierdzić miejsce swojego zespołu w fazie pucharowej i jego własny status bohatera. Bohater, który wymagał twojej uwagi, a potem mógł jakoś zniknąć, dopóki nie był tam, gdzie wymagała misja, nie jest tajemnicą, dlaczego jest bohaterem FUT.

JAY-JAY OKOCHA

Bycie bohaterem nie jest łatwe. Ale patrz, jak gra Jay-Jay Okocha, a może cię po prostu oszukać. Jeden z najlepszych piłkarzy w historii afrykańskiego futbolu, był prawdziwym artystą estradowym na boisku. Oczywiście, być może sekretem grania z takim stylem i fajną nonszalancją jest świadomość, że zawsze masz w zanadrzu kolejną sztuczkę lub pięciogwiazdkową umiejętność. Najdroższy afrykański piłkarz, kiedy dołączył do Paris Saint-Germain w 1998, Okocha fascynował imponującym zwycięstwem Nigerii w meczu z Hiszpanią w 1998 FIFA World Cup ™, kiedy chwycił w centrum uwagi największej sceny na świecie i ujawnił swój niesamowity talent.

JOAN CAPDEVILLA

Gdzie jest bohater, kiedy naprawdę ich potrzebujesz? To nie jest pytanie, które ktokolwiek zadał, gdy Joan Capdevilla była na boisku. Grasujący obrońca zaatakował napastników i rzucił się do przodu, aby wesprzeć swoich kolegów z drużyny, ponieważ nic nie powstrzyma tego bohatera przed znalezieniem się tam, gdzie może być potrzebny. I nic lepiej nie świadczy o jego zaangażowaniu nie tylko w bycie tam, gdzie był potrzebny, ale także w heroiczne bycie tam, kiedy był bardziej potrzebny, niż Mistrzostwa Świata FIFA 2010™, na których grał co minutę na drodze Hiszpanii do międzynarodowej chwały.

Jego forma przeciwko Getafe CF w 2009 roku na długo pozostanie we wspomnieniach fanów Villarreal na całym świecie, uosobieniem tej samej niestrudzonej determinacji, by przepychać się do przodu – i pchać swoją stroną w górę tabeli – pokazywał za każdym razem, gdy wchodził na boisko. Dla Capdevilli bycie bohaterem, na którego zawsze można liczyć, czyni go bohaterem FUT.

SAEED AL OWAIRAN

Nie daj się zwieść uśmiechowi. To, że Saeed Al Owairan się uśmiecha, nie oznacza, że ​​nie czeka tylko na okazję, by nagle uderzyć. Niczym orzeł bohatersko zaatakował Belgię w 1994 roku, aby strzelić jednego z największych goli w historii FIFA World Cup™. Dostrzegł swój cel, będąc wciąż na własnej połowie, przeleciał obok pięciu obrońców i uderzył piłkę obok bramkarza.

Niesamowita prędkość Ala Owairana i jego orle oko na bramkę pomogły saudyjskiemu napastnikowi dodać kolejne fantastyczne pióro do jego 75 występów w reprezentacji, kiedy strzelił gola w finale Pucharu Księcia Księcia w 1993 roku, aby poprowadzić klub, który stał przez całą swoją karierę, Al-Shabab, do jeszcze kolejne trofeum podczas jego lojalnej kadencji. Możliwe, że Saeed Al Owairan nadal nosiłby swój charakterystyczny uśmiech, nawet jeśli jego kariera nie była pełna heroicznych osiągnięć, ale fakt, że nigdy się nie dowiemy, czyni go bohaterem FUT, dając jeszcze jeden powód do uśmiechu.